niedziela, 9 września 2018

Trochę prywaty


Korzystając z tego, że tu piszę i może doczekam się jakiegoś audytorium, chcę się pożalić na mój ciągły problem z wagą. Jestem zdrowy, ćwiczę, jem mało a ważę tyle co mały słoń.
Żona mi ciągle podrzuca jakieś nowe wynalazki, typu dieta białkowa
Czy jakies vitalie i inne cuda. Może jakimś cudem trafi tu ktoś, kto będzie mógł coś mi podpowiedzieć. Help. Nie każcie mi jeść samych warzyw.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz